Lubczyk w Doniczce - Rośliny ogrodowe ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart - Najwięcej ofert w jednym miejscu ⭐ 100% bezpieczeństwa każdej transakcji. Kup Teraz! Lubczyk możemy posadzić sami w naszym ogrodzie, a nawet w doniczce na parapecie w kuchni. Należy jednak pamiętać, o zanurzeniu nasion w wodzie na 2-3 godziny przed ich zasianiem. Warto również zadbać o odpowiednią ziemię. Lepiej unikać gleb gliniastych i wapiennych. Uprawa pomidorów koktajlowych w doniczce (na balkonie lub parapecie) to idealne rozwiązanie dla tych którzy nie mogą sobie pozwolić na uprawę pomidora zwyczajnego z powodu zbyt małego ogrodu. Do uprawy należy wybrać donice głębokie na około 30 cm, a do ziemi można dodać organicznego podłoża, które użyźni glebę. Warto Lubczyk w doniczce Ryneczek lidla aktualnie nie występuje w bazie naszych gazetek promocyjnych. Nie martw się! Gdy tylko pojawi się ciekawa promocja na Lubczyk w doniczce Ryneczek lidla, umieścimy ją na naszej stronie Lubczyk to zioło, które jest popularne w kuchni polskiej. Jest często używany do przyprawiania zup, mięs i sosów. Roślina ta jest bardzo łatwa w uprawie i może być hodowana w ogrodzie lub w doniczce na parapecie. Lubczyk ma wiele właściwości leczniczych i jest stosowany w medycynie naturalnej. Vay Tiền Nhanh Ggads. Zioła to zwykłe rośliny o niezwykłych właściwościach. Są nie tylko skarbnicą smaków i aromatów, ale także skutecznymi lekami. W przydomowych ogródkach najbardziej popularne są gatunki przyprawowe, jednak coraz powszechniej wykorzystywane są ich właściwości lecznicze. Poznaj zasady uprawy najpopularniejszych gatunków. Zioła oprócz swych cennych właściwości, to często piękne rośliny dekoracyjne, które powinny znaleźć miejsce w każdym ogrodzie! Do ich uprawy nie potrzeba dużej przestrzeni – doskonale sprawdzą się w warzywniku, na kwiatowej rabacie, a nawet w doniczce. Będą piękną ozdobą ogrodu i doskonałym, aromatycznym dodatkiem do potraw i poprawią nasze zdrowie. Wbrew powszechnej opinii są dość łatwe w uprawie i nie wymagają ani skomplikowanej pielęgnacji, ani dużego nakładu pracy. Kluczem do sukcesu jest poznanie indywidualnych wymagań gatunku i posadzenie rośliny w odpowiednim miejscu, aby zapewnić jej najlepsze warunki do wzrostu. Tylko w optymalnym środowisku (zbliżonym do naturalnego siedliska) roślina będzie wytwarzać aromatyczne listki pełne cennych substancji aktywnych. Z uprawą podstawowych gatunków zielarskich poradzi sobie każdy, nawet początkujący ogrodnik. Warto posadzić w ogrodzie choćby kilka ziołowych krzewów, by czerpać z nich jak najwięcej w kuchni i domowej apteczce. Czasem słońce, czasem cień Wprawdzie zioła mają różne wymagania, ale w przydomowym ogródku i na odpowiednim stanowisku mogą rosnąć razem. Najpopularniejsze zioła ogrodowe (np. bazylia, oregano, rozmaryn, majeranek, tymianek) to gatunki pochodzące z rejonu basenu Morza Śródziemnego. Potrzebują miejsca możliwie jak najbardziej nasłonecznionego, ciepłego i osłoniętego przed silnym wiatrem (gdyż są wrażliwe na zimno). Im więcej słońca, tym ich listki wydzielają więcej olejków eterycznych i są bardziej aromatyczne. Inne gatunki, np. te pochodzące z klimatu umiarkowanego (np. melisa, trybula, lubczyk, koper i kminek) preferują miejsca bardziej ocienione, a mięta – wilgotne i chłodniejsze. Za to hyzop, lawenda, lebiodka, tymianek i wiesiołek tolerują suszę i mogą rosnąć nawet na glebie piaszczystej. Gatunki cieniolubne warto posadzić w sąsiedztwie drzew lub ogrodzenia, które zapewnią im chłodniejszy półcień. By uprawiać różne gatunki ziół, ogródek ziołowy trzeba założyć w miejscu, które będzie w pełni nasłonecznione przez około 6 godzin dziennie. Uprawę warto podzielić na kwatery o różnej intensywności nasłonecznienia i typie gleby. fot. pixeldeus - Sadź zioła na grządkach pomiędzy warzywami. Gatunki o silnym aromacie skutecznie odstraszają szkodniki. W pewnym stopniu zapobiegają też występowaniu chorób grzybowych. Zioła w sąsiedztwie warzyw pozytywnie wpływają na ich wzrost i plonowanie. Dowiedz się więcej o uprawie współrzędnej ziół i warzyw Grunt to podłoże Uprawę ziół prowadzi się najczęściej w bliskim sąsiedztwie warzywnika, dlatego też glebę należy przygotować tak samo jak pod uprawę roślin warzywnych. Ziemia powinna być lekka (nie należy sadzić ziół na ciężkiej i podmokłej glebie gliniastej), głęboko przekopana (20–25 cm), spulchniona, przepuszczalna, żyzna i próchniczna. Jeśli takiej nie mamy, musimy ją nawieść. By dobrze trzymała wilgoć, a zarazem była przepuszczalna warto dodać dobrze rozłożony obornik (tylko jesienią, rok przed sadzeniem ziół) lub dojrzały kompost (można go stosować wiosną lub jesienią). Większość ziół najlepiej rośnie na glebie o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym (pH 5,5–6,5). Jeśli gleba jest zbyt kwaśna, należy wykonać wapnowanie dolomitem lub kredą. W przypadku ciężkich i jałowych gleb warto uprawiać zioła na podwyższonych grządkach – np. w drewnianych skrzyniach. Do takiej uprawy doskonale sprawdzi się gotowe podłoże do uprawy warzyw lub uniwersalne podłoże na bazie odkwaszonego torfu. Groźna konkurencja Odchwaszczanie warto przeprowadzić tak wcześniej, jak to możliwe, najlepiej jeszcze przed założeniem ogródka ziołowego. Szybko rosnące chwasty będą mocną konkurencją dla ziół. Będą się szybko rozmnażać i rywalizować o światło i wodę. Aby szybko się ich pozbyć można zastosować herbicydy (tylko gdy pole jest mocno zachwaszczone), jednak najczęściej stosuje się mechaniczne zwalczanie. Glebę trzeba dokładnie przekopać widłami (lub glebogryzarką), obrócić i usunąć z niej wszystkie chwasty wieloletnie – zwłaszcza kłącza perzu i korzenie mniszka! Jest to niezmiernie ważne, gdyż w czasie wegetacji ziół przeprowadzenie zabiegów będzie znacznie trudniejsze. Wtedy stosowanie herbicydów będzie niewskazane i pozostanie nam jedynie mozolna praca motyką. Własny ziołowy zakątek Idealne miejsce dla ziół to okolice domu (a przede wszystkim kuchni), tak by zawsze były „pod ręką” i wychodzenie po ich aromatyczne listki podczas gotowania nie było uciążliwe. Wybierając miejsce na zioła warto pamiętać, że większość z nich pięknie pachnie, dlatego też ziołowy zakątek najlepiej założyć w miejscach często odwiedzanych – w pobliżu tarasu, pod oknami czy jako obrzeże ogrodowej ścieżki. W czasie ciepłego dnia wystarczy wtedy delikatne muśnięcie lub lekki podmuch wiatru, by wokół roznosił się zapach słonecznej Prowansji. Jeśli nie masz wystarczająco miejsca w ogrodzie, posadź zioła do doniczek i postaw na tarasie lub parapecie. Rośliny przyprawowe, oprócz walorów smakowych i leczniczych, mają także inne zalety – to piękne rośliny dekoracyjne. Niektóre posiadają odmiany uprawne o zróżnicowanym pokroju, wzroście, fakturze i kolorze (ten sam gatunek może mieć odmiany o różnym wybarwieniu liści). W okresie kwitnienia nie dość, że obsypane są pięknymi, kolorowymi i pachnącymi kwiatami, to jeszcze przyciągają dziesiątki kolorowych motyli i innych owadów. Warto więc połączyć piękno ziół z ich użytecznością i sadzić je w różnych zakątkach ogrodu. Zarówno formalny (uporządkowany, w geometrycznych ramach), jak i nieformalny (bardziej naturalistyczny) ogródek ziołowy trzeba dobrze zaplanować, aby harmonizował ze stylem ogrodu i domu. Zwykle rośliny ziołowe najlepiej pasują do stylu śródziemnomorskiego (francuskiego, włoskiego, greckiego i hiszpańskiego) oraz wiejskiego. Można je sadzić na specjalnie do tego celu wyznaczonym zakątku ogrodu ozdobnego lub pomiędzy innymi roślinami na kwiatowej rabacie, czy w warzywniku. Zioła są uniwersalne i doskonale komponują się z innymi roślinami. Mogą rosnąć na typowych grządkach (np. bazylia) lub większych kwaterach (np. melisa) – np. kwadratach 1 m2 lub zagonach w kształcie koła (np. rozmaryn lub lawenda). Niskie gatunki świetnie sprawdzą się jako obrzeża rabat, obramowanie warzywnych grządek, klombów, czy skalniaków (np. tymianek), a wyższe jako element założeń naturalistycznych (np. hyzop lub szałwia). fot. Flora Dania Zioła przyprawowe (a w szczególności tzw. zioła prowansalskie) zawierają duże ilości olejków eterycznych, garbników i goryczy, pobudzają zmysły powonienia i smaku, wzmagają apetyt i ułatwiają trawienie. Gotowa mieszanka suszonych listków dostępna jest w prawie każdym sklepie spożywczym, jednak nie mogą one równać się świeżym. W skład mieszanki ziół prowansalskich wchodzą najpopularniejsze zioła: rozmaryn, bazylia, tymianek, szałwia, mięta, cząber ogrodowy, oregano i majeranek. Wszystkie te rośliny bez problemu możesz uprawiać w ogrodzie, a nawet na kuchennym parapecie. Zioła z własnej uprawy są zawsze dostępne, świeże i aromatyczne. Dowiedz się więcej o uprawie ziół prowansalskich Jakie zioła wybrać? To, jakie zioła wybierzemy do posadzenia w ogrodzie, zależne jest tylko i wyłącznie od naszych upodobań. Najlepiej wybrać te gatunki ziół, których smak lubimy najbardziej i będziemy często wykorzystywać w kuchni. Najlepiej znane i najczęściej sadzone zioła jednoroczne i dwuletnie to: bazylia, cząber, kminek, kolendra, koper, majeranek, ogórecznik, pietruszka naciowa, rumianek, rzeżucha; wieloletnie to: estragon, hyzop, lawenda, lubczyk, melisa, mięta, oregano, rozmaryn, tymianek, szałwia, szczypiorek. Zioła jednoroczne nie zimują w gruncie, musimy więc co roku sadzić je na nowo, za to zioła wieloletnie mogą rosnąć wiele lat na tym samym miejscu, jednak wymagają regularnego przycinania, by ograniczać ich rozmiary. Rośliny o podobnych wymaganiach i typie wzrostu (np. zioła jednoroczne) dobrze jest posadzić razem na jednej kwaterze – ułatwi to późniejszą uprawę, a po roku będziemy mogli ponownie wykorzystać to miejsce na uprawę innych ziół lub warzyw. Jak zacząć uprawiać zioła? Zioła można uprawiać z nasion wysiewanych bezpośrednio do gruntu, gotowej rozsady lub sadząc rośliny z doniczek. Idealnym okresem do wysiewu ziół jest koniec marca i kwiecień, kiedy dni robią się dłuższe i do kiełkujących nasion dociera wystarczająco dużo słońca. Z rozsady uprawia się np. bazylię, majeranek, melisę, tymianek oraz szałwię. Nasiona wysiewa się w pomieszczeniach (gdyż większość z nich jest wrażliwa na zimno) do niewielkich pojemników. Gdy siewki osiągną wysokość 3–4 cm i będą miały dwie pary liści, należy przesadzić je do docelowych, większych doniczek. fot. Flora Dania Nie trać czasu na wysiewanie nasion ziół. Wiele z nich długo kiełkuje i wymaga troskliwej pielęgnacji. Kup gotowe rośliny w doniczkach (w centrum ogrodniczym lub w supermarkecie) i po krótkiej aklimatyzacji posadź w ogrodzie lub w większej doniczce i uprawiaj na parapecie. Wbrew obiegowym opiniom zioła z supermarketu nie są tylko do jednorazowego użytku. Jeśli będziesz obrywać tylko wierzchołki pędów, rośliny zaczną się rozkrzewiać. Po kilkudniowym hartowaniu możesz wystawić je na zewnątrz. W cieple i na słońcu ich listki będą bardziej aromatyczne. Dowiedz się więcej o terminach wysiewu nasion i sadzenia różnych gatunków ziół Choć wysiewanie nie jest bardzo skomplikowane, to znacznie lepiej kupić gotową rozsadę lub rośliny w doniczkach i posadzić do gruntu (najwcześniej po 15 maja). Jest to zdecydowanie najprostsza i najszybsza metoda uprawy ziół. Rośliny w doniczkach (zwłaszcza te z supermarketu) przed sadzeniem do ogrodu wymagają stopniowej aklimatyzacji – hartowania. Są one bardzo wrażliwe na zmiany temperatury, gdyż rosły przez długi czas w szklarni i były nadmiernie nawożone, by wytworzyć jak najwięcej pędów. Nim trafią do ogrodu, muszą stopniowo przyzwyczajać się do panujących w nim warunków. Doniczki w czasie dnia trzeba wystawiać do ogrodu (nie na pełne słońce), a na noc chować do domu. Po kilku dniach mogą nocować na zewnętrznym parapecie, by później można było bezpiecznie posadzić je w gruncie. Zioła z centrum ogrodniczego (zwykle) są znacznie bardziej wytrzymałe i przystosowane do uprawy na zewnątrz – ziemi lub w doniczce. Zioła w doniczkach Nie każdy jest szczęśliwym posiadaczem ogrodu i dla wielu osób uprawa w pojemnikach to jedyny sposób na dostęp do świeżych ziół. Na szczęście wiele roślin zielarskich doskonale nadaje się do uprawy w doniczkach. Taka uprawa ma wiele plusów, gdyż na jednym balkonie możemy uprawiać rośliny o różnych wymaganiach glebowych. Wystarczy tylko dla każdej z nich w innej doniczce przygotować odpowiednie podłoże. Podobnie jest ze światłem i temperaturą, gdyż rośliny w pojemnikach możemy zawsze dowolnie przenosić. Dla większości ziół w uprawie pojemnikowej można zastosować uniwersalne podłoże do warzyw lub zwykłą ziemię balkonową. Na dno doniczki trzeba wysypać kilkucentymetrową warstwę drenażu (najlepiej z keramzytu), który pomoże regulować wilgotność. Sama doniczka powinna mieć minimum 20 cm głębokości i być na tyle ciężka, aby nie przesunął jej silny wiatr. Jeśli planujemy w jednej doniczce stworzyć wielogatunkową kompozycję, warto pamiętać, by łączyć ze sobą tylko rośliny o podobnych wymaganiach. Zioła w ogrodzie mają dużo miejsca do wzrostu, niestety w doniczkach mają bardzo ograniczoną przestrzeń, dlatego bardzo ważne jest, by roślin nie posadzić zbyt gęsto. Można przyjąć zasadę, że pomiędzy roślinami zostawiamy 30 cm odstępu. Ziołom silnie rosnącym (mięta, oregano, szałwia) należy zapewnić dużo miejsca, a gdy nadmiernie się rozrosną – część z nich usunąć. Nie należy sadzić ich w pobliżu roślin delikatnych, słabo rosnących (bazylia, majeranek, rozmaryn), które mogłyby zostać zagłuszone. Zioła jednoroczne dobrze jest posadzić razem – ułatwi to późniejszą pielęgnację. Zioła wieloletnie trzeba posadzić w donicy odpornej na zimno. fot. Flora Dania Choć zioła pochodzą z różnych rejonów świata, mają podobne wymagania i można je uprawiać wspólnie. Posadź je do ziemi ogrodowej lub wykorzystaj podłoże do uprawy warzyw. Zlokalizuj ogródek ziołowy blisko domu, by aromatyczne listki były zawsze pod ręką. Pielęgnacja ziół krok po kroku Po odpowiednim przygotowaniu podłoża, zioła nie będą wymagały od nas wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Jeśli ziemia jest zasobna w materię organiczną, będzie dobrze trzymać wilgoć, co ograniczy potrzebę częstego podlewania. Nie można jednak dopuścić do przesuszenia podłoża, zwłaszcza w czasie letnich upałów. Tylko niektóre rośliny, jak majeranek, lawenda i rozmaryn, znoszą dobrze krótkotrwałe okresy suszy. Nawożenie mineralne ziół nie jest konieczne, jeśli dobrze przygotowaliśmy glebę. Gatunkom jednorocznym zwykle wystarczają składniki pokarmowe zawarte w glebie. W ciągu sezonu gatunki wieloletnie warto podlewać tylko nawozami naturalnymi (np. Biohumus), a jesienią zasilać glebę kompostem. Nawozy organiczne poza cenną substancją organiczną wprowadzą do podłoża pożyteczne mikroorganizmy glebowe. Nie zaleca się nawożenia obornikiem, ani nawozami sztucznymi, gdyż rośliny wtedy zbyt szybko rosną i tworzą mniej aromatyczne pędy. Zioła wymagają regularnego przycinania – wpływa ono bardzo pozytywnie na ich wzrost i rozkrzewianie oraz pozwala utrzymać rośliny (zwłaszcza wieloletnie) w odpowiedniej wielkości. Należy zwrócić uwagę, by obcinać górne listki gałązek, ograniczając ich wzrost wzwyż, przez co będą rozwijały się pędy boczne. Rośliny (zwłaszcza zioła wieloletnie) warto przycinać regularnie, a ziele suszyć lub mrozić. Drewniejące krzewinki (np. rozmaryn i lawenda) źle znoszą mocne cięcie zdrewniałych gałązek, znacznie lepiej reagują na częste przycinanie miękkich pędów. Cięcie przyspiesza także wzrost nowych liści i zapobiega zawiązywaniu się nasion. Rośliny przycinamy tylko w słoneczne dni, przed południem. Najbardziej aromatyczne są, gdy zaczynają zawiązywać kwiaty. Ścinamy je nożyczkami lub ostrym nożem i opłukujemy w zimnej wodzie. A co zimą? Gatunkami jednorocznymi (np. bazylią) możemy cieszyć się tylko przez jeden sezon, gdyż rośliny te są wrażliwe na zimno i nie przetrwają mrozów. Przed pierwszymi przymrozkami ich liście trzeba ściąć. Zioła w doniczkach można wprawdzie przenieść i przetrzymać w domu, jednak ich listki będą mało aromatyczne i z czasem, z braku słońca zaczną żółknąć. Gatunki wieloletnie (np. rozmaryn, estragon, tymianek, mięta czy oregano) mogą bezpiecznie przezimować w ogrodzie, jednak warto zabezpieczyć je na wypadek srogich mrozów. Podstawę pnia trzeba obsypać kopczykiem ziemi, korą sosnową, a część nadziemną obłożyć gałązkami roślin iglastych. Zimozielonym gatunkom (np. rozmarynowi) zimą czasem zamierają łodygi. Wiosną wystarczy je przyciąć, a odbiją na nowo. Doniczki ziół zimujących na balkonie ocieplamy styropianem, postawę pędów ziół obsypujemy kopczykiem z kory, a całość owijamy szczelnie białą agrowłókniną. fot. congerdesign - Pamiętaj, że zioła, oprócz właściwości smakowych mają także działanie na organizm. Przyprawy dodawaj do potraw według uznania, jednak jako leki stosuj je z rozwagą i po uprzedniej konsultacji z lekarzem, gdyż duże ich ilości mogą powodować działanie niekorzystne. Wszechstronne ziółka Ogrodowe zioła najczęściej stosowane są w kuchni, jako aromatyczny dodatek do potraw. Świeżo zebrane listki są ważnymi przyprawami wielu dań, zwłaszcza kuchni włoskiej. Nie docenia się jednak działania leczniczego roślin z ogrodu, a wiele z nich to cenne rośliny prozdrowotne. Dodatek ziół (np. bazylii lub majeranku) do potraw nie tylko polepsza ich smak, ale pobudza wydzielanie soków trawiennych. Z niektórych ziół – np. mięty lub melisy można przygotować napary ziołowe, które mogą być doskonałą alternatywą dla herbaty. Listki warto zrywać codziennie w małych ilościach, aby nie zaszkodzić nadmiernie roślinie. Najlepiej robić to wcześnie rano zanim zaczną wydzielać olejki eteryczne pod wpływem ciepła. Zbiór należy przeprowadzać regularnie, gdyż częste cięcie pobudza rośliny do krzewienia, zapobiega kwitnieniu i zawiązywaniu nasion. Nadmiar świeżych gałązek możemy bez problemu zachować na zimę. Listki można wysuszyć na gazie w przewiewnym miejscu lub zamrozić. Ważne by zioła przechowywać w zamkniętych torebkach, co zapobiega utracie związków eterycznych. Właściwości ziół z ogrodu Bazylia (Ocimum basilicum) Stanowi doskonałą przyprawę do sałatek, pizzy, sosów, drobiu, ryb i pomidorów. Poprawia trawienie, zapobiega wzdęciom, pobudza wydzielanie soków trawiennych, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Melisa (Melissa officinalis) Młode pędy (świeże) używa się do przyprawiania sałatek, twarogu, zup, potraw mięsnych, ryb. Napar z melisy działa przeciwbólowo i uspokajająco, jest pomocny przy wzdęciach. Mięta (Mentha piperita) Liści można używać jako przyprawy do sałatek, ryb, mięsa i ziemniaków, jako składnik orzeźwiających koktajli i słodkich deserów. W lecznictwie stosowana jako środek pobudzający wydzielanie soków trawiennych i wzmagający apetyt. Oregano (Origanum vulgare) Stosuje się do pizzy, ale również do przyprawiania potraw z jaj, mięsa, ryb, serów, do sałatek warzywnych i jako dodatek do pomidorów, cukinii, oberżyny. Napar z ziela służy do pobudzenia apetytu, poprawy trawienia, używany jest także przy zapaleniu dróg oddechowych. Rozmaryn (Rosmarinus officinalis) Młode liście oraz końcówki pędów o charakterystycznym korzennym zapachu stosuje się jako dodatek do potraw mięsnych, sałatek warzywnych, zup oraz sosów. Szałwia (Salvia officinalis) Liście świeże lub suszone stosuje się do przyprawiania zup, sosów, i potraw mięsnych. Są także doskonałym środkiem przeciwzapalnym, o działaniu ściągającym. W formie naparu łagodzi stany zapalne jamy ustnej, dziąseł i gardła. Tymianek (Thymus vulgaris) Liście stosuje się jako przyprawę do gęstych zup, dziczyzny, tłustych mięs, serów, ziemniaków oraz wędlin. Leczniczo działa moczopędnie, łagodzi skurcze żołądka, nerwobóle. Zdjęcia ziół w doniczkach: Flora Dania Źródło: Letnie porady ogrodowe,magazyn Budujemy Dom 6/2017, tekst: Redakcja zdjęcie tytułowe: Flora Dania Leczy zarówno nerki jak i płuca dodatkowo oczyszczając krew. Prosta w hodowli zarówno w doniczce jak i kwietniku. Lubczyk należy do silnych, wieloletnich roślin, która dzięki temu, iż nie posiada naturalnych wrogów może dorastać do imponujących rozmiarów. Garść porad od czytelniczki Katarzyny dotyczących uprawy tej fenomenalnej rośliny Nasiona – jedynie od sprawdzonych dostawców Przed zasianiem nasion w naszym ogrodzie lub doniczce warto zanurzyć ją na około dwie, trzy godziny w wodzie. Najlepszy efekt przyniesie mieszanie gleby kwiatowej z ogrodową. Należy pamiętać, iż lubczyk nie lubi gleb wapiennych oraz gliniastych. Rośnie za to dobrze w lekko zagęszczonych glebach dobrze odprowadzających wodę. Dobranie odpowiedniej gleby jest więc kluczowym elementem udanej uprawy. Również czas wysiewu Lubczyku nie może być przypadkowy. Najlepsze efekty otrzymamy wysiewając nasionka jesienią, na przełomie października i listopada albo wiosną. O ile dojrzała roślina jest niezwykle odporna na wszelkie choroby czy szkodniki tak w początkowych miesiącach warto zabezpieczyć nasze sadzonki na noc przy pomocy folii lub pokrowca. Sadząc lubczyk warto wziąć pod uwagę poziom nasłonecznienia, jakiego potrzebuję ta roślina. I tak optymalne plony zyskamy umieszczając go tak, aby padało na niego światło poranne oraz pośrednie. Lubczyk – właściwości lecznicze O lubczyku często mówi się, iż jest to sekretna przyprawa naszych babć. Wynika to prawdopodobnie z faktu, iż zioło to jest niezwykle odporne, uprawia się je sposób minimalistyczny, posiada niepowtarzalny aromat a jego zastosowanie jest wyjątkowo wszechstronne. Lubczyk początkowo smakuje słodkawo, aby z czasem nabrać bardziej wytrawnych, gorzkich tonów. Nasze babcie często nosiły go ze sobą gdyż jest to nie tylko przyprawa dodająca smaku ulubionym potrawą, ale także roślina niezwykle korzystna dla naszego zdrowia. Do właściwości leczniczych lubczyku należy przede wszystkim wpływ, jaki ma on na drogi moczowe. Nie tylko działa on moczopędnie, ale także pomaga podczas bolesnych stanów zapalnych. Dzięki produkcji enzymów ułatwia trawienie oraz przyspiesza metabolizm a wyraźny smak poprawia także działanie organizmu w przypadku nawracających wzdęć. Lubczyk działa także profilaktycznie chroniąc organizm przed stanami zapalnymi powodującymi w konsekwencji choroby stawów. Lubczyk wykorzystuje się także w problemach z przerostem prostaty. Część specjalistów polecam także jego zapach, jako element odprężający naszą psychikę. Wsparcie pracy płuc Tradycyjnie często wykorzystywano to rośliny, aby redukowania poziom śluzu w płucach. Ułatwiało to proces oddychania, przyspieszając wymianę tlenu w organizmie. Zawarte w lubczyku olejki eteryczne wpływają także kojąco w czasie podrażnień płuc a sama kuracji lubczykiem poprawia naszą kondycję już po 4 dniach. Łagodzenie alergii Lubczyk dzięki działanie uspokajającemu w sposób naturalny potrafi złagodzić objawy alergii oraz zmniejszyć uwalnianie histaminy. Łagodzi takaże podrażnienia wywołane nadwrażliwością na niektóre alergeny. Inne korzyści, jakie niesie za sobą stosowanie Lubczyku Ułatwia chudnięcie dzięki wspomaganiu pracy jelit oraz poprawie metabolizmu. Działa, jako profilaktyka chorób pęcherza żółciowego poprzez wspomaganie wydzielania żółci. Pomaga podczas eliminacji wzdęć. Oczyszcza naczynia krwionośne jest więc zalecany, jako profilaktyka układu krążenia. Poprawia gospodarkę wodną w organizmie, usuwa jej nadmiar, działa także moczopędnie. Pomaga w pozbyciu się zalegającego w płucach śluzu, ułatwia oddychanie. Działa leczniczo na stawy. Zalecany jest także w czasie grypy. Pamiętaj o każdej części rośliny W kuchni wykorzystać warto każdą część lubczyku. Korzenie po zmieleniu i ususzeniu znajdą zastosowanie, jako aromatyczna przyprawa. Do wszelkiego rodzaju sałatek, sosów czy bulionów dodać możemy zaś liście oraz łodygi. Lecznicza herbata Liguryjska Zalecana w czasie detoksykacji organizmu, działająca korzystnie na stany zapalne dróg moczowych receptura jest niezwykle prosta w wykonaniu. Wystarczy zalać 250ml wrzącej wody jedną łyżeczkę posiekanych wcześniej liści, po czym napar ten zostawić na około 10 minut. Lubczyk - uprawa, właściwości i zastosowanie 3 komentarzy Lubczyk, a dokładniej lubczyk ogrodowy, bo właśnie o tej roślinie będziemy dziś rozprawiać, na terenie Europy nigdy nie występował naturalnie. Podobnie jak do reszty świata, do Polski przywędrował aż z obecnych terenów Iranu i Afganistanu. Popularność swą zdobył za sprawą wielu właściwości oraz bardzo szerokiemu zastosowaniu. Już w średniowieczu znane były jego aromaty, które wykorzystywano w kuchni. Dodatkowo wykazywał również wiele właściwości leczniczych, co było używane przy leczeniu różnych schorzeń i nieżytów, a nawet w kosmetyce, jako dodatek do kąpieli, czy perfum. Dodatkowo, według wierzeń dawnych ludów, lubczyk ogrodowy wspaniale sprawdzał się jako afrodyzjak, dając niesamowite efekty w osiąganiu szczęścia w miłości. Ogólna charakterystyka Lubczyk ogrodowy (z łac. Levisticum officinale) jest ziołem i rośliną wieloletnią, która w systematyce należy do tej samej rodziny co seler i wiele innych gatunków znanych w zielarstwie - rodziny selerowatych. Potrafi dorastać nawet do półtora metra wysokości (przy sprzyjających warunkach nawet więcej), wytwarzając jedną, prostą łodygę główną, w górnej części nieznacznie rozgałęzioną i pustą w środku. Na całej jej długości pokazują się dość ciekawe i duże, połyskujące kolorem ciemnej zieleni liście o wydłużonym, jajowatym kształcie, pierzaste i nieraz ostro powcinane. W najcieplejszych miesiącach letnich (lipiec i sierpień), pojawiają się bardzo drobne, jasnożółte kwiaty, które zebrane są baldachy, składające się z kilku szypułek każdy. Po przekwitnięciu możemy obserwować owoce lubczyku, którymi są spłaszczone rozłupnia z widocznie zaznaczonym żeberkowaniem. Lubczyk - uprawa, wymagania i pielęgnacja Lubczyk, jak na zioło, jest dość wymagającą rośliną pod względem uprawy oraz pielęgnacji. Pierwszym etapem uprawy jest przygotowanie odpowiedniego stanowiska. Decydujemy się na glebę żyzną, przepuszczalną i ciepłą. Nie może być za bardzo zbita, co będzie utrudniało przepływ wody. Nie zaszkodzi, jeżeli dodamy trochę wapnia (gleba zasadowa). Jeżeli mamy taką możliwość, podłoże ilaste będzie wystarczające, aczkolwiek lubczyk ogrodowy poradzi sobie nawet z większością piasków. Miejsce uprawy powinno być słoneczne, ale jednocześnie z zachowaniem umiarkowanej wilgotności ziemi. O uprawie lubczyku musimy zdecydować jeszcze w poprzednim roku przed założeniem naszego ziołowego zakątka, ponieważ nasiona wysiewa się już jesienią na rozsady lub na przełomie lata i jesieni bezpośrednio do gruntu. Na wiosnę młode sadzonki przesadzamy na ich docelowe stanowisko. Przez cały czas uprawy pamiętamy o regularnym podlewaniu, co jakiś czas dodając do wody nawóz (np. specjalnie do tego typu roślin przygotowany nawóz do ziół w żelu). Ważne jest również spulchnianie gleby, która bez tego stanie się zbyt ubita oraz odchwaszczanie, gdyż nieproszeni goście mogą znacznie osłabiać nasze zioła. Lubczyk Zbiór i przechowywanie Do celów użytkowych wykorzystuje się przede wszystkim korzeń i liście lubczyku, ale również jego nasiona. Do zbioru najlepiej nadają się rośliny kilkuletnie, które są w pełni wykształcone. Korzenie oraz kłącza wykopujemy jesienią. Dokładnie je czyścimy, kroimy wzdłuż i suszymy, ale w niezbyt wysokiej temperaturze, maksymalnie 30 stopni. Liście tej rośliny mogą być zrywane bezpośrednio przed użyciem lub do suszenia. W tym drugim przypadku zbiór przeprowadzamy późną wiosną, zanim nasze zioła zaczną kwitnąć. Ważne jest, aby zarówno korzenie, jak i liście, po wysuszeniu przechowywać w ciemnych pojemnikach bez dostępu świeżego powietrza, które sprawiają, iż nasze zbiory wietrzeją i tracą swój niepowtarzalny aromat. Lubczyk Właściwości i zastosowanie lubczyku Już od bardzo dawnych czasów znane są niemalże magiczne właściwości tej rośliny. Używana jest przede wszystkim w trzech dziedzinach: kulinaria, ziołolecznictwo oraz kosmetyka. Lubczyk czytaj dalej... Zielony parapet z ziołami w kuchni może mieć dokładnie każdy. Nie trzeba mieć pokaźnego ogródka czy dużego balkonu, żeby mieć swój własny zielony kącik pełen smaku i aromatu bazylii, tymianku, majeranku, rozmarynu czy szałwii. Kuchnia bez ziół jest zdecydowanie mniej smaczna, mniej aromatyczne i rzecz jasna mniej kolorowa. W Albert Fresh w Krakowie oferujemy Wam szeroki wybór ziół w doniczkach, dzięki którym będziecie mogli wzbogacić swoją kuchnię i swoje potrawy w nowe, nieodkryte dotąd smaki. Oferujemy zioła w doniczkach, zestawy ziół w doniczkach, a także pęczki świeżych roślin zielonych jak np. szczaw i kiełki. Teraz zrobisz zakupy w kilkanaście minut i to bez wstawania z kanapy! Wystarczy zarejestrować się na stronie naszych delikatesów, wybrać interesujące nas produkty, opłacić zamówienie, a aromatyczne zakupy przyjadą pod każdy wskazany adres - w Krakowie oraz na terenie gmin wyszczególnionych na naszej stronie www. Zapraszamy serdecznie! Bazylia, rozmaryn, tymianek, czyli kuchenny, ziołowy must have Są takie zioła, które są absolutnym kuchennym must have. Do takich ziół z całą pewnością należy bazylia, królowa kuchni włoskiej oraz potraw z pomidorami. Bazylia to obowiązkowe zioło w kuchni, posiada ona oryginalny i charakterystyczny smak, aromat, a także wiele cennych właściwości leczniczych. Bazylia jest rośliną jednoroczną, a jej odmian jest kilka. Rodzaje bazylii różnią się od siebie i pokrojem, i barwą, na pewno choć raz spotkaliśmy się z odmianą bordowej bazylii, chociaż najbardziej popularna jest oczywiście ta zielona. Ciekawym faktem jest to, że bazylia bywa wykorzystywana także do produkcji likieru- do takich celów używane są rodzaje tego zioła o aromacie cytrynowym lub cynamonowym. Historia tego zioła sięga czasów starożytnych, kiedy to bazylia uchodziła za magiczne zioło o wielkiej mocy. W Libii wierzono, iż listek bazylii chroni skutecznie przed ukąszeniami jadowitych węży oraz skorpionów. Do Europy bazylia przywędrowała za czasów panowania Aleksandra Wielkiego, a dziś jest na naszym kontynencie niezwykle popularna. Kuchnie, które najczęściej wykorzystują bazylię to kuchnia włoska, hiszpańska, grecka, węgierska i gruzińska. Zastosowanie bazylii jest ogromnie szerokie. Najczęściej dodaje się ją do wszelkich sosów, sałatek, mięs, ryb, owoców morza, jajek i zup. Zioło to idealnie komponuje się ze smakiem pomidorów- najsłynniejsza sałatka z bazylią, pomidorami i serem mozzarella to oczywiście włoska caprese. Już Hipokrates stwierdził, iż bazylia ma korzystne działanie dla zdrowia i to rzeczywiście prawda. Bazylia świetnie pobudza apetyt, przyspiesza trawienie oraz łagodzi wszelkie trawienne dolegliwości. Obniża także poziom cukru we krwi i działa korzystnie na funkcjonowanie nerek. Innym bardzo popularnym ziołem w doniczce w kuchni jakie możemy uprawiać na parapecie jest rozmaryn. rozmaryn lekarski (Rosmarinus officinalis L.) to dwuletnia roślina ciepłolubna, która stosowana jest najczęściej do doprawiana mięs i do przygotowania wszelkiego rodzaju marynat. Podobnie jak bazylia, rozmaryn także znany i ceniony był już w starożytności, a używali go Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Na tereny Europy Środkowej przyprawa ta zawędrowała dzięki rzymskim legionom. W czasach starożytnych rozmaryn dodawano do pasz dla zwierząt, w wyniku czego mięso jagnięce po uboju miało mieć od razu smak z wyczuwalną nutą tego zioła. Dziś rozmaryn uprawiany jest na największą skalę we Francji (jest bazą francuskich ziół prowansalskich), a także w Meksyku, Hiszpanii, Tunezji, Maroku, Grecji. Uprawiamy go także chętnie w Polsce- w doniczkach na parapetach oraz na balkonach, a nawet w ogródkach. Rozmaryn jest ziołem charakterystycznym, posiada mocny, ale przyjemny aromat, a używa się go najczęściej wraz z majerankiem i cząbrem. Rozmaryn nadaje się najlepiej do doprawiania mięs takich jak jagnięcina, baranina, mięso z dziczyzny i wieprzowina. Zioło to jest również wykorzystywane do robienia na jego bazie farszów, pasztetów, sosów, zapiekanek ziemniaczanych, pizzy oraz owoców morza. Tymianek to kolejne bardzo popularne zioło w doniczkach w kuchni. Wykopaliska archeologiczne pokazują, iż było już ono znane mieszkańcom starożytnej Mezopotamii, którzy przygotowywali napoje mocy z wykorzystaniem tej rośliny. Grecy przyrządzali z tymianku napoje chłodzące. Od wieków jest także znany i ceniony miód tymiankowy. Na terenach europejskich tymianek był uprawiany od czasów średniowiecza, a jako pierwsi uprawiali go benedyktyni. Od wieków we Francji wino tymiankowe uważane jest za remedium na choroby głowy, płuc, wątroby, żołądka, przewodu pokarmowego, śledziony i nerek. Tymianek bardzo chętnie wykorzystujemy jako przyprawę do dziś- w formie świeżych jak i suszonych listków. Jest to zioło najbardziej charakterystyczne dla kuchni francuskiej, ale i w kuchni polskiej znajduje on swoje zastosowaniem. Dodaje się go zwłaszcza do sosów i do zup, zwłaszcza tych cięższych i bardziej esencjonalnych jak np. zupa grochowa czy fasolowa. Tymianek pasuje również do pieczonej kaczki, dziczyzny, królika, cielęciny, wołowiny oraz ryb, a także przyprawia się nim wędliny, bigos, mielone mięsa, pasztety, sery, sałaty, potrawy z roślin strączkowych, warzyw oraz pizzę. Jak uprawiać zioła w doniczkach na kuchennym parapecie? W Albert Fresh dajemy Wam możliwość zaopatrzenia się w bujne i zdrowe zioła, które można przesadzić do większych doniczek i zrobić sobie ziołowy zakątek w kuchni lub ziołowy zagajnik na balkonie czy na tarasie. Producenci ziół w doniczkach oferują nam dziś każdy rodzaj roślin do samodzielnej uprawy- od najpopularniejszej bazylii i rozmarynu, przez tymianek, oregano i miętę, a na lubczyku i liściach laurowych kończąc. Świeża zieleń ziół poprawia nastrój, wspaniale pachnie i ma niepowtarzany smak. Uprawa ziół na parapecie nie jest szczególnie trudna i nie wymaga większych zabiegów. Najlepiej jest, jeśli mamy możliwość wystawienia ziół w doniczce na zewnętrzne parapety, a najlepiej na balkon- oczywiście jedynie wiosną i latem. Takie zioła jak tymianek, rozmaryn, szałwia i oregano lubią okna południowe lub zachodnie, z kolei pietruszka, lubczyk czy bazylia lubią okna wschodnie, a nawet północne. Warto dbać o to, by zioła te nie były wystawione zbyt długo na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Zioła lubiące słońce powinny stać na słońcu nawet 5-6 godzin dziennie. Przesadzając zioła z doniczek sklepowych, warto w nowej doniczce na dno wysypać warstwę keramzytu, który będzie odprowadzał nadmiar wody. Do sadzenia ziół najlepiej jest zastosować wymieszaną ziemię kwiatową oraz ogrodową. Mięta, fenkuł, estragon, lubczyk, melisa to zioła, które dość mocno się rozrastają, a więc sadzone powinny być we własnych doniczkach. Natomiast z innych rodzajów ziół można zrobić sobie ciekawy zestaw ziół w doniczkach, a nawet w jednej, większej donicy. Zioła w doniczkach dobrze jest podlać nawet co drugi dzień, a od kwietnia do października warto je nawozić nawozem uniwersalnym lub specjalnym produktem do nawożenia ziół. Czy w delikatesach Albert Fresh w Krakowie można kupić kiełki i zioła cięte? Oczywiście, dysponujemy także zdrowymi kiełkami (brokułu czy rzodkiewki) jak również ciętymi ziołami jak szałwia, szczaw, pietruszka czy szczypior. Jednocześnie nasza oferta jest wciąż urozmaicana i powiększana. Dowozy zakupów realizujemy w Krakowie oraz na terenie najbliższych miastu gmin. Zapraszamy! Do czego można wykorzystywać lubczyk? Lubczyk to doskonały dodatek do zup oraz do sosów, bardzo dobrze komponuje się także z rybami. Nie można o nim zapominać gotując rosół- może zastąpić wszelkie kostki rosołowe swoim smakiem oraz aromatem. Doniczka z lubczykiem powinna stać w jasnym miejscu, ale światło dochodzące do rośliny nie powinno być bezpośrednie, a rozproszone. Z czym dobrze będzie komponowała się kolendra? Zioło to doskonale łączy się w smaku z czosnkiem, limonką, miętą, bazylią, imbirem, trawą cytrynową, kuminem, a także z niektórymi owocami i warzywami. Kolendra to zioło, które idealnie wpasowuje się w smaki i aromaty kuchni azjatyckich. Jest bogata w witaminy A, B i C. Jak zrobić pyszny drink bezalkoholowy z dodatkiem mięty? Mięta znajduje zastosowanie w wielu orzeźwiających napojach. Można z jej dodatkiem przygotować drinka z takimi składnikami jak 4 plastry limonki, łyżeczka brązowego cukru, 2 gałązki mięty, 6 kostek lodu oraz 250 ml wody gazowanej. Czy zioła w doniczkach trzeba często przycinać? Jeśli kupimy sobie zestaw ziół w doniczkach to warto korzystać z nich jak najczęściej, regularnie je przycinając, odrywając listki i przyprawiając nimi potrawy, etc. Starajmy się nie dopuszczać do kwitnienia ziół, ponieważ wtedy swoją uwagę skupiają na wzroście kwiatostanów i tworzeniu nasion kosztem liści. Miłośnicy uprawy roślin w zasadzie już na początku stycznia zaczynają planować pierwsze uprawy. W lutym część osób decyduje się już nawet na wysiew pierwszych roślin, z kolei marzec to perfekcyjny termin na produkcję rozsady. Zioła można uprawiać stosunkowo łatwo a osoby, które nie pragną się zajmować samodzielnym wysiewem ziół na rozsadę, mogą korzystać z gotowych sadzonek, które wystarczy już wyłącznie dalej uprawiać na parapecie lub balkonie lub wysadzić do gruntu, kiedy minie już ryzyko przymrozków. Przykładowo koperek w doniczce jest bardzo wdzięcznym ziołem, które można stosunkowo łatwo uprawiać. Taki koperek może być zbierany na bieżąco wraz z rozwojem nowych listków. Można też zaczekać do fazy jego pełnej dojrzałości, kiedy to nadaje się do ogórków kiszonych i konserwowych. Lubczyk w doniczce również świetnie rośnie. Oczywiście można go także przesadzić bezpośrednio do gruntu, gdyż będzie wówczas planował nawet do jesiennych przymrozków. Jeżeli zależy nam na ziołach nieco trudniejszych w uprawie, to można na przykład przetestować majeranek w doniczce. Wymaga on nieprócz tego zachodu, gdyż jest trudniejszy w pielęgnacji, niemniej jednak przepięknie rośnie, kiedy ma wystarczająco bardzo dużo światła. Jest także wyjątkowo aromatyczny po ususzeniu. Warunkiem uzyskania dorodnych roślin jest ich systematyczne przycinanie. Jeżeli już będziemy przycinać majeranek, mocniej się on rozkrzewić, a wówczas możemy liczyć na ładniejsze zbiory. Warto również zainteresować się ziołem, jakim jest bazylia w doniczce. Bazylia na początku uprawy potrzebuję bardzo ciepłych warunków, gdyż niszczy ją dosłownie najmniejszy przymrozek. Kiedy jednak już minie ryzyko przymrozków, może być uprawiana aż do późnej jesieni. Wszystkie wyżej wymienione zioła w sezonie wegetacyjnym świetnie radzą sobie w gruncie, ale dla pewności całkiem dobrze uprawiać je w donicach, gdyż wówczas mamy większą szansę na powodzenie uprawy i będziemy mogli łatwiej kontrolować także stan nawodnienia tych roślin, a kiedy zaistnieje taka konieczność, będziemy mogli je łatwo zasilić nawozami. Polecamy: koperek w doniczce.

lubczyk w doniczce na parapecie